Komentarze: 2
Jestem tak szczęsliwa, jak nigdy dotąd.. Moja hemoglobina trzymiesięczna to tylko 6,1 % cukru.. Chce mi się żyć, i płakać, ze szczęścia :)) Dzisiaj w Olsztynie.. Bałam się jechać, bo myślałam że u lekarza nie będzie ciekawie a On mnie tak pochwalił.. I jeszcze ta zajebista hemoglobina, od początku choroby nie miałam tak idealnej :)
Wieczorkiem wpadła Gazela, poszłyśmy na biedre, wogóle na miasto poodpierdalać heh =PP Z Pawłem się spotkałam.. Idelanie było. Kocham GO, Bardzo =* :)) Czasami przegina.. Ale bardzo mi na nim zależy.. Podnieca mnie.. Wzystko w nim.. Jest idelany.. Idealny dla mnie mój ideał faceta =) =)
Z Adamem ciągle pokłócona jestem ^ Smutne to z lekka.. Ale co zrobić.. Może przejdzie mu kiedyś złość na mnie... hmm Mam nadzieję, rozmawiam sobie teraz z Łukaszem =) Pyta się mnie czy go kocham, no pewnie jak przyjaciela =P Np bo w sumie to prawda, znam go od zawsze =) Nawet niewiem kiedy i w jaki sposób się poznaliśmy, kiedyś w czasach podstawówki kręciłam chyba z nim lekko, w gimnazjum zawsze na długich przerwach chodził po słodkie bułki do sklepu, nawet z straszną zimę heh =)) To były czasy, teraz się wszystko rozeszło, inne szkoły.. Co tu dużo gadać, Dobry znajomy, przyjaciel, pomaga mi.. doradza mi co mam robić.. ;) Dziekuję mu za to, za to że jest.. Najbardziej :*